
„Od dłuższego czasu borykam się z myślą o zakończeniu małżeństwa. Nie jestem szczęśliwa, nasze drogi rozeszły się dawno temu i mimo tego, że mieszkamy razem to żyjemy oddzielnie. Teraz nasze życie stało się jeszcze trudniejsze, ponieważ zalecane jest pozostawanie w domu i musimy chcąc nie chcąc znosić siebie nawzajem. Czy mogę wystąpić z pozew o rozwód już teraz czy powinnam zaczekać, aż pandemia minie?”
[ . . . ]
„Od czasu ogłoszenia pandemii koronawirusa i zamknięcia placówek edukacyjnych moja była żona zabrania mi realizowania kontaktów z synem, które zostały uregulowane postanowieniem sądu. Była żona tłumaczy to tym, że jest zakaz wychodzenia z domu i dziecko nie powinno być narażone na kontakt z innymi osobami. Chciałbym podkreślić, że od miesiąca pracuje zdalnie i nie mam kontaktu z osobami trzecimi zatem uważam, że syn byłby ze mną bezpieczny. Czy działania byłej żony są zgodne z prawem? Czy może na czas pandemii zabronić mi kontaktów z synem?”
[ . . . ]
„Z powodu pandemii koronawirusa mój syn zgodnie z decyzją rządu od 12 marca nie uczęszcza do przedszkola. Za marzec ponieśliśmy z żoną opłaty, jednak w tym miesiącu nie stać nas na czesne, gdyż oboje utraciliśmy płynność finansową i znajdujemy się w ciężkiej sytuacji. Czy jesteśmy zobowiązani opłacać czesne skoro placówka jest zamknięta?”
[ . . . ]
„Z powodu koronawirusa moje dochody znacznie spadły i obawiam się, że mogę być zmuszony do zawieszenia, a może nawet zamknięcia prowadzonej działalności gospodarczej. Czy w takiej sytuacji mogę domagać się obniżenia alimentów?”
[ . . . ]